czwartek, 1 sierpnia 2013

Dzień piąty - "Umówiłem się z nią na dziewiątą...", czyli "Randka w ciemno"- Joanna Z., Dominika P.

Od rana ubraliśmy się wszyscy i poszliśmy na śniadanie.Potem byliśmy na boisku i graliśmy w koszykówkę. Potem zaczął wiać lekki wiatr, a potem padać deszcz.Potem poszliśmy się schronić do ośrodka. Na obiad była zupa, buraki, ziemniaki i kotlet. Potem pan Maciek zaproponował nam wyjście na lody. Jak jedliśmy lody znowu zaczął padać deszcz. Potem z Dominiką i panią Martą zrobiłyśmy przedstawienie śpiewne. Podobało im się. Później mieliśmy capoeire, tańczyłam, klaskałam i śpiewałam, jak pan Marcin.Wróciłyśmy do ośrodka  odpocząć i umyć ręce. Po kolacji była "Randka w ciemno". Wszyscy się szykowali. Ja się ubrałam w sukienkę w kwiatki z Arizony (Asia), a ja miałam spodnie królewny Fiony (Dominika) .Było super. Różne kandydatki i kandydaci zostali wybrani.Wybrałam pana Macieja ( Dominika) , a ja wybrałam Pawła ( Asia). Później wszyscy szykowali się do snu. Było fajowo.

Tekst dnia:
- Wyspałaś się?
- Daj spokój, tyle tych Banderasów, że nie mogę spać":)
Zgadnijcie, kto to powiedział:)















1 komentarz:

  1. wyjaśnijcie mi, kolonisci, bo zawsze mnie to intrygowało:

    czy capoeira to taniec, czy metoda walki z przeciwnikiem?
    Jeśli mi odpowiecie, ze jedno i drugie to taka odpowiedź mnie nie zadowoli: czym jest bardziej?

    OdpowiedzUsuń